Asset Publisher Asset Publisher

Back

Zdrowa żywność z polskich lasów - Pszczoły wracają do lasu

Zdrowa żywność z polskich lasów - Pszczoły wracają do lasu

Maciej Warzyński, Leśniczy Leśnictwa Bobrowniki już od blisko trzydziestu lat zajmuje się hodowlą pszczół. Zamiłowanie do tego pożytecznego i niezbędnego zwierzęcia jakim jest pszczoła oraz posiadane doświadczenie predysponowało Pana Macieja do wzięcia udziału w projekcie rozwojowym "Zdrowa żywność z polskich lasów - Pszczoły wracają do lasu"

Ochrona pszczół oraz zwiększanie udziału roślin miododajnych w lasach jest dla Lasów Państwowych jednym z kluczowych elementów projektu "Zdrowa żywność prosto z lasu".
W kwietniu bieżącego roku informowaliśmy państwa o spotkaniu dotyczącym
proekologiczno - edukacyjnego projektu "Są pszczoły - jest życie" propagowanego przez Regionalny Związek Pszczelarzy "Ziemi Piotrkowskiej", dziś chcielibyśmy przedstawić pasiekę leśnika - pszczelarza, której istnienie może pomóc w rozpoznaniu potencjału lasów w produkcji miodu. Czym niezwykłym charakteryzuje się pasieka Pana Macieja ? - Obecnością jednego, specjalnego ula:

Ul, który możemy zaobserwować na powyższym zdjęciu razem z Panem Maciejem, został wyposażony w inteligentną wagę, która w czasie rzeczywistym monitoruje takie wskaźniki jak masa ula, temperatura na zewnątrz oraz w jego wnętrzu czy wilgotność powietrza.
Wyniki pomiarów są zapisywane w pamięci urządzenia, a następnie za pomocą technologii GSM przesyłane są do bazy danych. Pozyskane informacje, po analizie, pozwalają na określenie potrzeb pszczół czy też ich zachowania, a nawet na ustalenie terminu, w którym należy dokarmić pszczoły lub zebrać miód.

Prowadzone badania, mają na celu rozpoznanie potencjału miododajnego lasów i możliwości ich racjonalnego wykorzystania.

Oprócz wspomnianych wyżej pomiarów, jednym z etapów projektu jest określenie przynależności podgatunkowej rodzin pszczelich zasiedlających monitorowane ule. Posiadanie takiej wiedzy pozwoli na dobór gatunków roślin odpowiadającym obecnym w okolicy pszczołom.

Oprócz prowadzenia ula doświadczalnego, Pan Maciej zajmuje się również kilkunastoma innymi ulami.
Praca przy pasiece wymaga dużo pracy, doświadczenia i wysiłku. Konieczna jest wiedza, pozwalająca na dostrzeżenie alarmujących sygnałów, które pominięte mogą prowadzić do śmierci tysięcy pszczół. Włożony trud jest jednak zawsze wynagradzany i to w najlepszej możliwej postaci - płynnym złotem, którego właściwości smakowe i zdrowotne są wręcz nieocenione. 

Na górze artykułu znajduje się galeria, na której możemy obejrzeć opisywaną pasiekę.